Obydwa filmy zaliczyłabym do kategorii kina familijnego. Dobrze się je ogląda, są miłe dla
oka, a do tego wzruszają jak cholera ;)
W moim odczuciu "Eight Below" zasługuje na ocenę bardzo dobrą (u mnie mało który film
dostaje 9 lub 10 ;)) - to fajnie zrealizowana produkcja filmowa, która po prostu spełnia
swoją rolę.