Bardzo dobry film obyczajowy, ze spokojną i nieśpieszną akcją.
Jednego dnia samotna pani korektor postanawia pójść na spotkanie do klubu AA, tylko po to by wyrwać się z pustego i idealnie urządzonego mieszkania. Kobieta po przejściach osobistych pragnie odmiany w swoim poukładanym dotychczas życiu. Spotyka mężczyznę, który walczy z nałogiem alkoholowym.
Możliwy SPOILER:
To już drugi film jaki obejrzałam, w którym kwestie moralne mają znaczenie w życiu bohaterki. Tylko przyklasnąć.